Mimo, iż wiele kobiet nie docenia kosmetyku, jakim jest rozświetlacz, umiejętnie użyty może zdziałać cuda. Rozświetlacze występują w wielu formach- płynnej, sypkiej, czy też prasowanej. Możemy posłużyć się również rozświetlającym podkładem, bazą pod podkład, która nada naszej skórze blasku, bądź rozświetlaczem, który występuje wraz z bronzerem, lub różem na przykład w formie kolorowej mozaiki. Poniżej przedstawiam trójkę moich rozświetlających, prasowanych ulubieńców. Pamiętajmy, że rozświetlacze występujące w formie sypkiej, bądź prasowanej nakładamy zawsze na już przypudrowaną twarz, w odróżnieniu od płynnych, które aplikujemy zaraz po nałożeniu podkładu.
Uwielbiana przez wizażystów, słynna Mary-Lou Manizer marki The Balm, to rozświetlacz wielofunkcyjny. Możemy stosować go jako cień do powiek, do rozświetlenia kącików oczu, całego ciała, a na kościach policzkowych można nim uzyskać piękny efekt "tafli", który idealnie rozprasza światło, nadając skórze promienny wygląd. Idealnie spisuje się do makijaży wieczorowych i dziennych. Rozświetlacz ma unikatowy szampański kolor i jest drobno zmielony, co dodatkowo ułatwia pracę z tym produktem. Zdecydowanie Mary-Lou, to mój numer 1! cena: 65 zł-90 zł
2. MARY KAY Rozświetlający Puder Sheer Dimensions w odcieniu Pearls
Rozświetlacz firmy MARY KAY różni się od poprzedniego zarówno kolorem jak i "fakturą" w opakowaniu. Produkt nadaje bardziej różowe rozświetlenie, co jest ciekawą odmianą, jeśli w kufrze mamy jedyne złote rozświetlacze. Wybrzuszenia imitujące perły sprawiają, że pędzel łatwiej wychwytuje produkt, przez co można go lepiej nałożyć, ale uwaga- z tym produktem łatwo przesadzić! Lepiej nakładać go z umiarem, tym bardziej, że widoczne są delikatne drobinki, które rzucają się w oczy. Ogromnym plusem tego produktu jest odcień, który można nałożyć na każdą karnację. Minusem jest opakowanie- wielka szkoda, że nie ma lusterka. Występuje w paru odcieniach, a cena regularna to 135 zł.
3. L'OREAL Infallible eye shadow- 002 HOURGLASS BEIGE
To małe pudełeczko zawiera niesamowity cień do powiek, który idealnie sprawdza się w roli rozświetlacza. Trudno opisać jego konsystencję, niby jest sypki, a jednak prasowany, gdy rozcieramy go w opuszkach palców można odnieść wrażenie, że jest to cień w kremie. Pigment jest mocno nasycony blaskiem, dzięki czemu bardzo dobrze odbija światło. Jest to produkt, wielofunkcyjny, dzięki czemu poświęcimy na makijaż mniej czasu i nadal będziemy wyglądać pięknie! Cena: 10-20 zł.
2. MARY KAY Rozświetlający Puder Sheer Dimensions w odcieniu Pearls
Rozświetlacz firmy MARY KAY różni się od poprzedniego zarówno kolorem jak i "fakturą" w opakowaniu. Produkt nadaje bardziej różowe rozświetlenie, co jest ciekawą odmianą, jeśli w kufrze mamy jedyne złote rozświetlacze. Wybrzuszenia imitujące perły sprawiają, że pędzel łatwiej wychwytuje produkt, przez co można go lepiej nałożyć, ale uwaga- z tym produktem łatwo przesadzić! Lepiej nakładać go z umiarem, tym bardziej, że widoczne są delikatne drobinki, które rzucają się w oczy. Ogromnym plusem tego produktu jest odcień, który można nałożyć na każdą karnację. Minusem jest opakowanie- wielka szkoda, że nie ma lusterka. Występuje w paru odcieniach, a cena regularna to 135 zł.
3. L'OREAL Infallible eye shadow- 002 HOURGLASS BEIGE
To małe pudełeczko zawiera niesamowity cień do powiek, który idealnie sprawdza się w roli rozświetlacza. Trudno opisać jego konsystencję, niby jest sypki, a jednak prasowany, gdy rozcieramy go w opuszkach palców można odnieść wrażenie, że jest to cień w kremie. Pigment jest mocno nasycony blaskiem, dzięki czemu bardzo dobrze odbija światło. Jest to produkt, wielofunkcyjny, dzięki czemu poświęcimy na makijaż mniej czasu i nadal będziemy wyglądać pięknie! Cena: 10-20 zł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz